
"Przecież to w ogóle nie jest kawa!" zakrzykną smakosze aromatycznej arabiki i robusty. Owszem, kawa zbożowa nie ma nic wspólnego z ziarnami prawdziwej kawy, bo jest produkowana z palonych ziaren żyta, pszenicy lub jęczmienia, a niekiedy także z mniszka lub cykorii. Te składniki przyspieszają przemianę materii i ułatwiają trawienie. Czasem dodaje się do kawy zbożowej także prażone zmielone figi, buraki cukrowe, a nawet... żołędzie. Uzyskany produkt ma smak, kolor i aromat podobny do prawdziwej kawy. Kawę zbożową możesz kupić w formie sypkiej do parzenia przez sitko, w saszetkach, granulowaną albo rozpuszczalną. Najwięcej walorów odżywczych ma kawa sypka, np. Kujawianka", którą się gotuje, a następnie odcedza i dopiero pije. 100 g takiej kawy zawiera po przyrządzeniu 1,3 g białka, 11 g węglowodanów oraz 0,3 g tłuszczu. Ma tylko 52 kcal i jest to najbardziej kaloryczny rodzaj kawy zbożowej. Zbożowa ekspresowa (w saszetkach) oraz instant (rozpuszczalna) mają znacznie mniej kalorii. Np. zaparzona kawa zbożowa ekspresowa Anatol ma w 100 g tylko 5 kcal! Podobnie niskokaloryczne są też odmiany instant i granulowane. Np. szklanka kawy Inki (dwie łyżeczki) bez mleka i dodatków ma ok. 12 kcal. Nic dziwnego, że picie kawy zbożowej dietetycy polecają osobom, które się odchudzają oraz mają problemy z żołądkiem. Tradycyjna kawa zwiększa ciśnienie krwi i podnosi poziom tłuszczów we krwi. Powoduje także wzmożone wydzielanie insuliny przez trzustkę, co obniża poziom cukru we krwi i zakwasza treść żołądka. Kawę tradycyjną na zbożową powinni więc zamienić ludzie nerwowi, z nadciśnieniem, nadkwasotą, owrzodzeniem przewodu pokarmowego, z niewydolną śledzioną, wątrobą, nerkami i jelitami. Zbożowa nie zawiera kofeiny, która pobudza organizm, nie pobudza też wydzielania kwasów żołądkowych. Jej picie nikomu nie szkodzi. Poza tym, w wersji ekspresowej albo instant, jest bardzo prosta w przygotowaniu: wystarczy wsypać łyżeczkę lub dwie do szklanki, zalać przegotowaną, ale niekoniecznie wrzącą wodą i kawa gotowa. Można do niej dolać trochę mleka, lekko posłodzić i wychodzi z tego pyszny napój, którym możesz uraczyć całą rodzinę.
źródło: http://samozdrowie.interia.pl/dietetyka/abc_odzywiania/news?inf=100043961
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz